Atrakcje w Twardogórze (BPMiG, Twardogóra)

Obserwacje jesiennego nieba

W sobotę 8 października br. na placu przy Straży Pożarnej panowie z Koła Astronomicznego  Henryk Krygiel i Ryszard Kałużny w ramach grantu „Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza”, który dofinansowano: ze środków Programu „Działaj Lokalnie VII” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez „Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce” oraz Lokalnej Organizacji Grantowej Stowarzyszenie „Partnerstwo dla Doliny Baryczy”, zorganizowali dla mieszkańców Twardogóry i okolic obserwacje nieba jesiennego.
    Właśnie 8 października przypadało maksimum drakonidów. Drakonidy inaczej zwane też Giacobinidy to rój meteorów o nieregularnej aktywności między 6 października a 10 października. Zwykle w maksimum rój produkuje ok. 20 zjawisk na godzinę – przy założeniu bezksiężycowej nocy i sprzyjających warunkach widoczności nieba zwykle poza większymi miastami.
W pierwotnym założeniu uczestnicy warsztatów mieli podziwiać waśnie deszcz spadających gwiazd, których radiant znajduje się w gwiazdozbiorze Smoka, jednak przewrotność jesiennej aury pokazała swój pazurek. Gęste chmury, które pojawiły się na niebie na północnym-zachodzie spowodowały, że możliwa była tylko obserwacja Księżyca.
    Pierwsi chłopcy, którzy pojawili się na placu sprawnie zmontowali i ustawili teleskop pana Henryka i zaczęło się obserwowanie. Po chwili swój teleskop dowiózł również Ryszard Kałużny. W obserwacjach wzięła udział duża grupa młodzieży z projektu „Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza”, osoby dorosłe, ale także spora grupka dzieci w wieku przedszkolnym i uczniów szkoły podstawowej.
    Miejmy nadzieję, że podczas kolejnych warsztatów plenerowych pogoda będzie bardziej sprzyjała obserwacji zjawisk zachodzących na niebie.

TEKST: (abc)
MATERIAŁ ZDJĘCIOWY: Biblioteka Miasta i Gminy w Twardogórze

Czar podróżowania autostopem

 W poniedziałek, 17 października 2011 roku Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy
w Twardogórze, miała zaszczyt gościć, już po raz drugi, pisarza i podróżnika zarazem, absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego- Leszka Szczasnego.
    Spotkanie, pod hasłem: ,,Turcja- pierwszy krok do orientu” wzbudziło zainteresowanie licznej, zróżnicowanej pod względem wiekowym grupy Twardogórzan.  Wykład, tak, jak planowano rozpoczął się o godz. 16.00. Wszystkich przybyłych gości powitała bibliotekarka- Paulina Nawrot, przekazując następnie głos pisarzowi. Leszek Szczasny już na samym początku wystąpienia sięgnął po niezwykle plastyczne i ekspresywne słowa, w celu zobrazowania szlaku, którym podążał podczas swojej wyprawy do i po Turcji. Wszystkie przemyślenia i doświadczenia, którymi dzielił się z twardogórską publicznością, pokazywał jednocześnie na fotografiach.
Pierwszym i jak sam stwierdził, najważniejszym miastem w  państwie tureckim jest Stambuł, który zachwyca nie tylko jako 12-nasto milionowa metropolia, ale przede wszystkim jako zbiór różnych stylów architektonicznych. Wyrażając swoje zafascynowanie byłą stolicą Turcji zgadza się w stu procentach z przekonaniem XVIII- wiecznego wodza francuskiego- Napoleona, że ,,jeśli świat byłby państwem, to Stambuł byłby jego stolicą”. Drugim z kolei obszarem, o którym szczegółowo opowiadał podróżnik była Kapadocja. To, co szczególnie  przykuło uwagę publiczności w związku z opowieściami, dotyczącymi tego terenu, to fakt, że ludzie zamieszkują tam w wydrążonych, w zastygłej lawie mieszkaniach.  Podróżnik  tłumaczył, że stało się to możliwe dzięki trzem, bardzo aktywnym wulkanom sprzed trzech milionów lat. Kontynuując temat lokum skalnego zwrócił uwagę na Pasabagi, tzw. ,,Dolinę mnichów”, która służyła jako miejsce poszukiwań głębszego kontaktu z Bogiem. Następnym cudem natury, na który skierował Szczasny uwagę słuchaczy to słone jezioro- Tuz Golu, które charakteryzuje się brakiem wody przez większą część roku, a zawsze pokryte jest puchem solnym.
    Wykładający przechodząc z prezentacji architektoniczno-przyrodniczej na polityczno-kulturową, skierował wzrok odbiorców na tureckiego prezydenta z okresu międzywojennego- Ataturka, który dokonał zmiany koloru flagi tureckiej z zielonego na czerwony oraz starał się zbliżyć tenże kraj do cywilizacji zachodniej. Referujący podkreślił jednocześnie, że nie jest on postacią bezkontrowersyjną, gdyż rewolucje, które przeprowadzał nie zawsze były bezkrwawe. Z kolei odnosząc się do spraw kulturowych  pokazał, że meczet nie jest jedynie miejscem modlitwy, ale również odpoczynku, gdzie można się przespać na luksusowych dywanach i schronić przed skwarem dnia codziennego.
Leszek Szczasny podsumowując swój pobyt w Turcji wyeksponował wręcz ogromną życzliwość i uprzejmość osób tam mieszkających. Sam zaznaczył, że często nocował pod chmurką, ale  zawsze mógł liczyć na serdecznych ludzi, którzy oferowali mu nocleg, posiłek i ciepłą herbatę. Podkreślał również, że powiedzenie wśród Turków: ,,Gość w dom, Bóg w dom” jest hasłem żywym. To, iż prawie zawsze wybierał sen na świeżym powietrzu, uzależnione było od celu jego wyprawy, czyli poznawania świata, ścieżkami nieuczęszczanymi.
Leszek Szczasny udowodnił, że przemierzając trasę na piechotę i licząc jedynie na autostop można doznać wielu pozytywnych emocji i dzięki temu zgłębiać naturalne piękno państwa muzułmańskiego, ukryte w przyrodzie, kulturze, architekturze, a przede wszystkim w ludziach.
    Spotkanie z niezwykle pogodnym podróżnikiem wywołało wśród odbiorców falę ciepłych słów pod jego adresem. Wszyscy chętnie i z wielkim zaangażowaniem zadawali pytania, pragnąc dowiedzieć się jak najwięcej ciekawostek. Przybyłych zaskoczył przede wszystkim fakt, że cała, miesięczna wyprawa na bliski wschód wyniosła ,,pielgrzyma” zaledwie sto euro. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się również wystawione widokówki, przedstawiające bogactwo świata tureckiego. Licznie nabywane przez Twardogórzan, pozostały symboliczną pamiątką ze spotkania z nietypowym turystą-  Leszkiem Szczasnym.

TEKST:(mn)
MATERIAŁ ZDJĘCIOWY: Biblioteka Miasta i Gminy w Twardogórze

„Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza”. Wizyta w Panetarium

W czwartek 27 października br. w ramach grantu „Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza” 45 osobowa grupa młodzieży gimnazjalnej i licealnej wraz z wychowawczyniami Bożeną Hołubką, Barbarą Krzesaj i Ludmiłą Szymanek, astroamatorem Henrykiem Krygielem oraz  koordynatorką projektu Anną Rydzyk wyjechała na wycieczkę do Planetarium Uniwersytetu Wrocławskiego.   
    Młodzi ludzie zostali podzieleni na dwie grupy. Kiedy jedna z grup udała się do planetarium na wędrówkę po nocnym niebie, która obejmowała omówienie budowy Układu Słonecznego oraz umiejętność umiejscawiania na sklepieniu niebieskim najważniejszych gwiazdozbiorów, pozostali młodzi ludzie spacerowali po Parku Szczytnickim, podziwiali Halę Ludową oraz pokaz kolorowej fontanny przy pergoli i ogród japoński w jesiennych kolorach. Później wszyscy mogli obejrzeć zabytkowy teleskop z 1881 roku, który jest nadal sprawny, ale nie używa się go do obserwacji naukowych, ze względu na duże zjawisko „zanieczyszczenia światłem”we Wrocławiu.
                           
TEKST: (abc)
MATERIAŁ ZDJĘCIOWY: Biblioteka Miasta i Gminy w Twardogórze
                                   
II WYKŁAD ASTRO

W piątek 28 października br. odbył się drugi, w ramach realizacji grantu „Bliżej gwiazd w Roku Heweliusza” wykład o astronomii p.t. „Inne księżyce w Układzie Słonecznym cz. 2”. Wykład poprowadził astroamator Henryk Krygiel.
    Na piątkowym wykładzie pan Henryk omówił budowę największych planet naszego układu: Saturna, Urana i Neptuna, a także przedstawił ich największe księżyce. Ciężko omówić wszystkie krążące wokół tych olbrzymów obiekty, ponieważ Saturn ma ich 62, Uran 27, a Neptun 13.
    Największym księżycem Saturna jest Tytan, który jako jedyny księżyc w Układzie Słonecznym posiada atmosferę. Na Ecaladusie sonda Cassini w 2006 roku odkryła aktywność gejzerów, Rhea charakteryzuje się lodowym krajobrazem, a Mimas ze swoim ogromnym kraterem uderzeniowym, był pierwowzorem  Planety X z „Gwiezdnych wojen” Georga Lucasa.
    Pięć największych lodowych księżyców krążących wokół zielonkawego Urana to: Miranda, Ariel, Umbriel, Tytania i Oberon. Natomiast największy  księżyc niebieskiego Neptuna to Tryton. Porusza się on, w przeciwieństwie do innych dużych księżyców planet w Układzie Słonecznym, ruchem wstecznym, co wskazuje, że prawdopodobnie był kiedyś planetą.
    Na koniec wykładu nie obyło się bez wieści o niebie nad nami: z 20 na 21 bm. przypadało maksimum Orionidów, 11-go asteroida uderzyła w Słońce, 8-go przypadało maksimum Drakonidów, a w Siedlcach można było podziwiać zjawisko zorzy polarnej.
                           
TEKST: (ahd)
MATERIAŁ ZDJĘCIOWY: Biblioteka Miasta i Gminy w Twardogórze