Spotkanie profesor Marią Szyszkowską i Janem Stępniem (PiMBP Oleśnica)

Spotkanie z profesor Marią Szyszkowską i Janem Stępniem 

Oleśnicką bibliotekę odwiedzili w dniu 24 kwietnia 2012 roku znamienici goście – profesor filozofii Maria Szyszkowska, zwolenniczka i miłośniczka kantyzmu, oraz jej mąż, Jan Stępień – artysta – człowiek renesansu – poeta, prozaik, dramaturg, aforysta, rzeźbiarz.
Spotkanie składające się z 3 części bardzo sprawnie poprowadził Piotr Huniewicz – najpierw swoją twórczość prezentował Jan Stępień, następnie uczestnicy spotkania mieli możliwość wysłuchania wykładu Marii Szyszkowskiej Wartość wolności i ucieczki od niej, a całość zwieńczyła długa i żywa dyskusja.
Profesor w swoim krótkim wykładzie naszkicowała w niezwykle przystępny sposób podejście różnych szkół filozoficznych do zagadnienia wartości wolności, rozróżnieniu jej na wewnętrzną i zewnętrzną (w dalszej części wykładu skupiła się na tej pierwszej – tego też głównie dotyczyła dyskusja).
Maria Szyszkowska przywoływała poglądy swoich wielkich poprzedników – m. in. Sartra, Fromma, Kanta, ale najwięcej miejsca poświęciła Kazimierzowi Dąbrowskiemu, mało znanemu w naszym kraju, ale bardzo cenionemu w Europie Zachodniej i Ameryce filozofowi, pedagogowi i psychologowi klinicznemu, twórcy teorii dezintegracji pozytywnej, zakładającej nieufność i krytyczność do zastanych poglądów.
Jan Stępień w swoich opowiadaniach , wierszach czy srebrnych myślach (jak twierdzi do złotych trochę im jeszcze brakuje) porusza tematykę hipokryzji, również tej, towarzyszącej religijności, okrucieństwa, biedy i ogólnie zmian zachodzących w naszym społeczeństwie.
Profesor naszkicowała też warunki, jakie musi spełnić człowiek, by osiągnąć i utrzymać wolność wewnętrzną – należą do nich poszerzanie wiedzy, rozwijanie w sobie krytycyzmu i odwaga. Omówiła też zagrożenia wolności wewnętrznej – lęk przed środowiskiem, utratą pracy i zauroczeniem pseudowartościami – w tym ostatnim przypadku szczególny nacisk położyła na wartości materialne.
Pani profesor była proszona o zdanie na temat unikania przez autorytety dyskusji na ważkie tematy społeczne, czy polityczne – tłumaczyła to chowaniem głowy w piasek ze strachu przed wypominaniem przeszłości.
Bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się po pytaniu o wzmiankowane w wykładzie pseudowartości – profesor tłumaczyła, że nie może uznać chęci posiadania, bogacenia się jako głównego celu za wartość. Motywowała to absorbowaniem człowieka zajęciami sprzecznymi z jego pasjami, aspiracjami i wolą, co w efekcie prowadzi jednak do unieszczęśliwienia i niezrealizowania. Dodała też, że choć nigdy się nad tym nie zastanawiała wolność wewnętrzna jest niezbędnym warunkiem szczęścia.
Nie zabrakło też pytań o politykę, w tym o karierę polityczną Marii Szyszkowskiej (była senatorem V kandencji), religii (najbliższy jej sercu z wszystkich systemów religijnych jest buddyzm ze względów etycznych) czy o poprzedni system polityczny w Polsce sprzed 1989 roku.
Na zakończenie spotkania uczona ogłosiła, że dla niej wielką wartością jest trwały pokój na świecie i ku jego zapewnieniu powinny zmierzać działania wszystkich ludzi, a przede wszystkim polityków.
Po spotkaniu można było kupić książki Marii Szyszkowskiej i Jana Stępnia, a potem jeszcze długo trwały rozmowy w kuluarach – goście Biblioteki to ludzie pełni ciepła i serdeczności – ciężko było się z nimi rozstać.
 


Tekst: Rafał Wojtczak
Autorka zdjęć: Beata Szukalska-Woźnicka