Michał Witkowski w międzyzdrojskiej bibliotece

Gościem czwartkowego wieczoru autorskiego 26 kwietnia 2012 roku w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach był Michał Witkowski pisarz i dziennikarz. Jest autorem kontrowersyjnych książek jak „Lubiewo”, „Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna-Szczakowej” czy wydanego w 2011 roku „Drwala”. Michał Witkowski jest laureatem Paszportu „Polityki”, Literackiej Nagrody Gdynia 2006, finalistą Nagrody Literackiej Nike za książkę „Lubiewo”. Powieść ta była adaptowana na potrzeby spektakli teatralnych m. in. w Krakowie, Warszawie. Adaptację „Lubiewa” z wielkim rozmachem wystawiono także w Teatrze Miejskim w Göteborgu. Premierę tego spektaklu swoją osobą zaszczycił m.in. Król Szwecji z rodziną. Autor podkreślił, że szwedzcy aktorzy brawurowo poradzili sobie z wymową trudnych dla nich nazw jak: Międzyzdroje, Kawcza Góra, Lubiewo.  Do książki „Lubiewo” zostały sprzedane także prawa filmowe. Zakupił je producent zajmujący się produkcją m.in. filmów Andrzeja Wajdy.

Czytelnicy przybyli na spotkanie dobrze „przygotowani”, albo czytali książki Michała Witkowskiego albo słuchali w radiowej „Trójce” fragmentów „Drwala” czytanego przez Andrzeja Chyrę. Wniosek nasuwa się jeden – autor odniósł sukces! Międzyzdroje czytają (bądź słuchają) Witkowskiego! (wbrew powszechnie panującej opinii, że czytelnictwo w Polsce spada). Podczas spotkania w Międzyzdrojach Michał Witkowski stwierdził: „skoro małe miasteczko na zachodnim wybrzeżu Szwecji Fjällbackce
ma swój cykl kryminałów autorstwa Camilli Läckberg, to Międzyzdroje będą miały swoje „międzyzdrojskie Millenium”. Była to zapowiedź i obietnica powstania kolejnych dwóch kryminałów, będących kontynuacją „Drwala”. Na pytanie przybyłych czytelników czy autor lubi Międzyzdroje? Witkowski odpowiadał, że uwielbia nieopodal położone Lubiewo, podkreślał, iż najpiękniejsza jest przyroda na Wyspie Wolin.

Autor „Drwala” lubi międzyzdrojski „sznyt”, „glamour”, kocha kontrasty i za miasto kontrastów uważa Międzyzdroje. „Międzyzdroje mają swój klimat, nie przyjeżdżałbym tu 80 razy w roku”. Przyjeżdża, obserwuje, rozmawia z ludźmi i notuje. Odpowiadając na pytanie czy jego forma pisania jest wyrazem buntu, czy prowokacją do buntu ze strony czytelników – autor mówił, że oburzenie, zachęta do dyskusji z obu stron są jak najbardziej pożądane. Gość podczas spotkania czytał ulubione swoje fragmenty z powieści „Drwal”, oczywiście te najbardziej kontrowersyjne,  m.in. sceny z Jadzią Parszywą, które publiczność niejednokrotnie przerywała brawami. Autor popisał się podczas tego występu talentem aktorskim. Literatura Michała Witkowskiego jest „jakaś”, są pochlebne opinie i negatywne, ale nikt wobec fikcji literackiej Witkowskiego nie pozostaje obojętny. Wyzwala ona wiele kontrowersji i skrajnych emocji.  Pomimo tego jest świetną reklamą i promocją miasta. Jest wiele nadmorskich miast, kurortów, ale tylko Międzyzdroje dla autora są tak ciekawą miejscowością, pełną swoistego klimatu, kontrastów, które stanowią inspirację dla jego twórczości. Autor uważa, że swoją twórczością nie szokuje: „takie są dzisiejsze czasy i zapotrzebowanie na tego typu literaturę”. Podczas wieczoru autorskiego w Międzyzdrojach swoją prapremierę miała powieść „Lubiewo bez cenzury” – sprzedano wszystkie egzemplarze. Spotkanie z Michałem Witkowskim zakończyła sesja fotograficzna z czytelnikami, którzy ustawili się w kolejce po autografy i dedykacje. Spotkanie z Michałem Witkowskim w Bibliotece w Międzyzdrojach zostało sfinansowane przez Instytut Książki w Krakowie w ramach istniejącego przy tutejszej bibliotece Dyskusyjnego Klubu Książki.      

Relację nadesłała Andżelika Gałecka


Michał Wiśniewski w międzyzdrojskiej bibliotece
 

Michał Wiśniewski w międzyzdrojskiej bibliotece 


Michał Wiśniewski w międzyzdrojskiej bibliotece 


Photo by Monika Jakubowska