- Strona główna
- [Biuletyn]
Jarocin – Godamy po naszymu
Najpierw odbył się finał konkursu gwarowego dla młodzieży, w którym najważaniejszym zadaniem była prezentacja tekstu w gwarze na temat „Kibol wew famule”.
Decyzją jury konkursu, w skład którego weszli: Juliusz Kubel (przewodniczący), pani Jadwiga Podeszwa (regionalistka, autorka książki „Gwara Ziemi Jarocińskiej) i Anna Kopras-Fijołek (dziennikarka „Gazety Jarocińskiej”) pierwsze miejsce zajęła Sylwia Pawlak z Zespołu Szkół w Cielczy, drugie Marta Sroczyńska z Gimnazjum w Żerkowie, trzecie Agata Konieczna z Zespołu Szkół nr 3 w Jarocinie. Dwa czwarte miejsca zajęły: Estera Kubiak z Zespołu Szkół w Cielczy i Natalia Mąka z Niepublicznego Gimnazjum w Golinie. Uczestniczki otrzymały dyplomy oraz nagrody: książki w formie tradycyjnej i audio.
Popołudniu odbyło się spotkanie autorskie z Juliuszem Kublem. Zanim jednak gość zaczął opowiadać, licznie przybyłą publiczność w dobry humor wprawiła pani Jadwiga Podeszwa swoją parafrazą „Lokomotywy” Juliana Tuwima, która
„...tak lofrowała, tak cumprowała
jak piułka na gumce płedskakiwała
i tak po torach sie rozpyndziuła
jak klympa na łynce, co sie pogziuła.
oż w jarocinie jum zatrzymali
żeby nie gnała po szynach dalij...”
Następnie odbyło się wręczenie nagród w dwóch konkursach, które odbywały się w maju w ramach projektu gwarowego. Laureatką konkursu na slogan usług bankowych w gwarze została pani Anna Lepczak, która otrzymała upominek od jarocińskiego oddzialu WBK. Wymyśliła hasło:
"Szczun zez dziewuchom
Bamber czy szkieł
Młedy i stary (jeszcze na fleku)
Ruk-cuk przelejum
Bejmy w WBK-u!"
Natomiast najwięcej poprawnych odpowiedzi w konkursie na łamach „Gazety Jarocińskiej” zdobyli: Hubert Sobocki, Wanda Nelka, Sylwia Podlewska i Anna Wach.
Pozostali uczestnicy obu konkursów otzrymali nagrody książkowe.
Po nagrodach przed zebraną publicznością zaprezentowały się dwie laureatki II i III miejsca przedpołudniowego konkursu gwarowego dla młodzieży: Marta Sroczyńska z Żerkowa i Agata Konieczna z Jarocina. Po młodzieży głos zabrał wreszcie Juliusz Kubel, który bawił zebranych niuansami naszej gwary, zaprezentował kilkanaście gawęd starego Marycha, m.in. o zaginięciu Froncki, żony Marycha, i o tym jak Froncka wybierała się na konkurs piękności. Były też zadania dla publiczności, zagadki i takie tam godanie. Na zakończenie wszyscy zebrani złożyli przysięgę, że będą mowy wielkopolskiej bronić i się nią posługiwać i oczywiście kibicować Kolejorzowi bez względu na miejsce w tabeli. Dodatkowo pani dyrektor Biblioteki Agnieszka Borkiewicz otrzymała w darze kopie pierwszej gawędy jaką odczytał Marian Pogasz na antenie Radia Merkury Poznań.
Projekt „Ryczka, tytka i wymborek” został dofinansowany przez Fundację Banku Zachodniego WBK S.A. w ramach programu grantowego Bank Ambitnej Młodzieży.