BIBLIOTEKA W ARESZCIE

Dział Integracyjno-Biblioterapeutyczny Biblioteki Śląskiej działa na rzecz osób niepełnosprawnych oraz grup zagrożonych wykluczeniem z dostępu do informacji i kultury. 7 marca 2012 r. Biblioteka Śląska podpisała z Aresztem Śledczym w Katowicach porozumienie, na mocy którego pracownicy Biblioteki podjęli działania biblioterapeutyczne dla osadzonych w Areszcie. Jedną z form współpracy jest prowadzenie Dyskusyjnego Klubu Książki w ramach wspólnego projektu Instytutu Książki i Bibliotek Wojewódzkich. To pierwszy tego typu klub w województwie śląskim, siódmy w kraju. Przyjęliśmy założenie, że będzie to połączenie krytyki literackiej z biblioterapią, traktowaną w tym przypadku jako „poradnictwo w rozwiązywaniu problemów osobistych przez ukierunkowane czytanie” (Cyt. za: Borecka I,  Biblioterapia. Skrypt dla studentów, Wałbrzych 2001,  s. 13)

W spotkaniach klubu bierze udział osiem pań. Grupa jest zróżnicowana - zarówno pod względem wieku, jak i doświadczenia czytelniczego. Różnorodne są także utwory, po które sięgamy. Uczestniczkom zaproponowano listę tytułów, wśród których znalazły się bestsellery literatury współczesnej (m.in. "Lala" Jacka Dehnela czy "Gottland" Mariusza Szczygła), nowości wydawnicze ("Cmentarz w Pradze" Umberto Eco), jak również klasyka literatury światowej ("Makbet" Williama Szekspira). Osadzone mają wpływ na wybierane tytuły. Na jednym ze spotkań omawiano książkę "Kwiat pustyni" Waris Dirie, którą zaproponowała uczestniczka projektu. I właśnie ta lektura wywołała jak dotąd najwięcej emocji i sprowokowała klubowiczki do odważnej oceny sytuacji kobiet w naszym społeczeństwie, co stanowiło analogię do historii opisanej przez Dirie. Same osadzone najbardziej obawiały się konfrontacji z Szekspirem: świadomość pracy nad klasyką literatury wprowadzała pewne onieśmielenie. Na szczęście udało się pokonać barierę i wyłuskać z dramatu to, co wydało się rozmówczyniom najważniejsze: że zło rodzi kolejne zło.
 
W areszcie funkcjonuje biblioteka, jednak osoby osadzone nie miały dotąd możliwości dyskutowania o książkach pod kierunkiem moderatora. Nasze spotkania dają chętnym szansę dzielenia się spostrzeżeniami na temat literatury; uczestniczki coraz śmielej oceniają przeczytane dzieła. Jednak niejednokrotnie ważniejsza okazuje się rozmowa prowadzona na marginesie dyskursu literackiego. Utwór staje się wtedy pretekstem do rozważań np. na temat godności kobiety, patologii rodzinnych, poczucia odrzucenia przez społeczeństwo, a także - co nie powinno dziwić - na temat winy i kary. Książka może stanowić swoistą maskę, zza której łatwiej opowiedzieć o emocjach. Ocena fikcyjnego bohatera czy sytuacji pozwala wyrazić własne uczucia w sposób stosunkowo bezpieczny, zdystansowany.
 
Kolejne rozmowy stanowią dowód na to, że inicjatywa ukierunkowanej lektury w areszcie ma sens. Z każdym następnym spotkaniem uczestniczki otwierają się coraz bardziej, widać ich rosnące zaangażowanie.  Skupiamy się na tym, co łączy osoby biorące udział w projekcie: pobyt w areszcie, poczucie odrzucenia, tęsknota za bliskimi. Poprzez dyskusje i próby interpretacji literatury uczestniczki projektu mają możliwość nie tylko poszerzyć swoje doświadczenia lekturowe, ale również zyskują okazję do rozmowy na tematy trudne, tak bardzo je dotykające.



tekst: Paulina Falkiewicz, Biblioteka Śląska
fot. Wojciech Brzoska