Wakacje w Miliczu (BP w Miliczu)

Biblioteka Publiczna zaprosiła dzieci z Milicza i filii do udziału w zajęciach wakacyjnych podczas których zorganizowaliśmy wiele atrakcji. Warsztaty robótek ręcznych, samodzielna praca przy wykonywaniu torebek i maskotek z filcu. Zajęcia fotograficzne Milicz w obiektywie malucha, które zakończyły się certyfikatem obróbki plików graficznych w programie Picasa. Przeprowadziliśmy quiz, gdzie należało wykazać się dużą wiedzą na temat Milicz - moje miasto.
Byli zwycięzcy i nagrodzeni. I miejsce otrzymała Nadia Panek, II miejsce Marcelina Chilińska, III miejsce Adrian Ciołek. Natomiast w grupie maluchów I miejsce zdobyła Ania Ciołek.
Filia w Czatkowicach wakacje odbyły się pod hasłem  W jakiej mieszkamy bajce. Pani Maria przeprowadziła zajęcia plastyczne  inspirowane przygodami z książek, które wcześniej były czytane. Dzieci wylepiały postacie bohaterów techniką papieroplastyki i malowały farbami żelowymi.
W Filii Sułów dzieci i młodzież pod okien pani Ani miały możliwość uczestniczyć w zajęciach wakacyjnych  pod hasłem Artystyczny misz masz. Uczestnicy wykonywali wakacyjny album, plecionkowe rozmaitości przy użyciu żyłek: bransoletki, mandale, breloczki.
W Filii Gądkowice pani Milena na Wesoło i kolorowo spędziła czas z dziećmi. W planie zajęcia przebiegały pod hasłem „Topniejące malunki" malowanie kostkami lodu „Wakacyjna przygoda z gliną" lepienie z gliny. „Bukiet malucha" układanie kompozycji kwiatowych. „Ulubiony bohater okiem malucha".
Wakacyjne zajęcia w bibliotece zakończyły się  wycieczką do Kopalni Złota w Złotym Stoku. Grupa 48 osobowa wyruszyła 13 lipca wczesnym rankiem po „złoto" i przygodę. Na miejscu grupa została podzielona na trzy mniejsze i każda z zapałem wyruszyła w głąb ziemi na spotkanie z Gnomem. Według wierzeń górniczych złota w kopalni pilnowali gnomy. Mówiono, że są to górnicy, którzy zginęli niegdyś w podziemnych zawałach. Wycieczkowicze zwiedzili Kopalnię Złota z przewodnikiem, brali udział w spływie podziemnym oraz uczestniczyli w płukaniu złota. Radości było co nie miara. Och co to się działo! Rywalizacja w płukaniu złota była duża bo każdy chciał chociaż cząsteczkę złota ze sobą zabrać w prezencie dla mamy na pierścionek lub kolczyki.
Okazało się jednak, że nie jest to taka prosta praca. Mimo, że nie każdy cząstkę złota przywiózł do domu, za to głowę pełną wspomnień i wrażeń.

 




Materiał nadesłała: Biblioteka Publiczna w Miliczu