Nowy Tomyśl - Nowotomyski Listopad Poetycki


8 listopada, w ramach XXXV Międzynarodowego Listopada Poetyckiego Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Nowym Tomyślu gościła poetów, członków Związku Literatów Polskich Oddziału w Poznaniu. Po zwiedzeniu biblioteki i zapoznaniu się z jej działalnością, zostali zaproszeni na lekcje poetyckie do szkół ponadgimnazjalnych. Miłosz Kamil Manasterski i Andrzej Szmal do Zespołu Szkół nr 2 im. S.Staszica, a Jerzy Fryckowski do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych im. Mikołaja Kopernika.

Pan Miłosz pokazał poezję jako atrakcyjną formę sztuki, która z powodzeniem może żyć poza papierem. Można ją czytać na smartphonie, tablecie, laptopie. Pokazał też, że może ona istnieć w przeróżnych kombinacjach z innymi sztukami. Jako wielki miłośnik Chin, zaproponował młodzieży szczyptę tamtejszej poezji. Piękne było to, że wiersz ten wkomponowany był w obraz. Wizyta w tamtejszych rejonach zainspirowała go do napisania tomiku Złote i czerwone, który został jednocześnie wydany w dwóch językach: polskim i chińskim.

Miłosz Manasterski jest również prozaikiem i animatorem kultury. Opublikował książki poetyckie: Sztuka czytania, Spa, Portfolio,Notebook Norwida, wspomniane Złote i czerwone, Tramwaj zwany 805N. Opowiadania. Jest laureatem kilkudziesięciu konkursów literackich. Prowadzi również warsztaty literackie, jest redaktorem serii książek poetyckich Łomiankowska Premiera Literacka (15 tytułów). Drugi poeta, który gościł w Staszicu to Andrzej Szmal z Poznania, mieszkający w Poznaniu i Porjus (Laponia). Z wykształcenia biolog, z zamiłowania fotografik, prozaik i poeta. Pisze od ponad 20 lat, ale dotąd publikował jedynie w czasopismach oraz almanachu Klubu Literackiego Dąbrówka w Poznaniu, którego jest członkiem.

- Będę na pewno miło wspominał wizytę w Nowym Tomyślu. Opowiedziałem młodzieży o Laponii, gdzie wszystko właściwie jest na swoim miejscu. Woda, niebo, stare drzewa, lasy, tu i owdzie (dalece bardziej pierwotne od wszelkich lasów we współczesnej Polsce) oraz połacie bagien, no i góry. To mnie inspiruje. Miękkość krajobrazu, mającego w sobie muzykę, czy tez może będącego muzyką. Prawdziwe noce bez sztucznego światła na kilometry i mile.

Jerzy Fryckowski z Dębnicy Kaszubskiej, który spotkał się z młodzieżą Kopernika, na co dzień jest nauczycielem języka języka polskiego. Jest także satyrykiem, krytykiem literackim, redaktorem i dziennikarzem. Edytorem miesięcznika Nad Skotawą. Publikował w ponad stu lokalnych i ogólnopolskich czasopismach kulturalnych i społecznych. Jego wiersze znajdują się w 250 antologiach i almanachach pokonkursowych. Wydał 12 tomików wierszy m.in.: Cierpliwość ubogich, Zaufać ślepcom, Między Tobą a snem oraz wybór wierszy Zanim zapomnisz i autor kilku antologii. Inspiruje go życie, miłość, śmierć,ale kobieta i miłość chyba najbardziej. Jego wiersze są tłumaczone na języki: angielski, niemiecki, francuski, litewski, hindi, czeski, serbski i słoweński. 

Fot. Miłosz Kamil Manasterski odwiedził nowotomyskiego Staszica.
Iza Putz