Czarna książka kolorów

6-ego i 12-ego marca 2013  w Bibliotece Publicznej w Kaliszu Pomorskim odbyły się spotkania z dziećmi poświęcone „Czarnej książce kolorów” Meneny Cottin. 
Autorka przedstawia w niej przyjaźń dwóch chłopców, z których jeden Tomek jest niewidomy. Widzący przyjaciel Tomka opowiada czytelnikom w jaki sposób Tomek postrzega kolory, odczuwa i „dotyka” wielobarwnego świata dookoła. Spotkania miały na celu uwrażliwienie czytelników na szeroko rozumianą niepełnosprawność.  Uczestnicy z zasłoniętymi oczyma losowali przedmioty, które celowo zostały zawinięte w papier.  Po ich odwinięciu dzieci miały odgadnąć co to jest i opisać jak najdokładniej. Użyto jabłka, pióra, drabinki, sztucznej dłoni, pluszowego kotka i kreta. Dzieci starały się bardzo dokładnie opisać przedmiot na podstawie dotyku, zapachu, a czasem nawet smaku. Kolejne zadanie polegało na losowaniu karteczki z kolorem. Metodą skojarzeń dzieci odgadywały, że np.:  kolor żółty jest gorący jak słońce, czerwony kwaśny jak truskawka, biały jest zimny, choć miękki jak puch, a niebieski jest zimny ale inaczej, bo przyomina wodę. Tymczasem różowy kolor jest barwą księżniczek, a zielony pachnie jak trawa na łące.
 
Najważniejszym punktem spotkania było uwrażliwienie dzieci na potrzeby osób niewidomych. Ustawieni w dwuszeregu czytelnicy przechodzili przez narysowane pasy imitujące przejście dla pieszych. Osoba towarzysząca trzymała niewidomego przyjaciela za rękę, bądź dotykała jego ramienia i tłumaczyła w jaki sposób przejść przez niebezpieczną ulicę albo ominąć krawężnik. Bibliotekarze akcentowali jak bardzo potrzebni są niewidomym przyjaciele i psy przewodnicy. Tłumaczyli dlaczego biała laska nie służy do podpierania się ale do badania przestrzeni przed niewidomym.

Dzieci uczestniczyły także w zajęciach plastycznych. Po otrzymaniu czarnych kartek brystolu i czarnej plasteliny wyklejały przedmioty i pejzaże takimi, jakimi widzą je niewidomi. Obrazki te stworzyły wystawę, pobudzającą zmysły i wywołującą wiel wzruszeń. Prace posłużą organizatorom do stworzenia własnej czarnej książki kolorów, którą będzie można obejrzeć w bibliotece.

Każde spotkanie kończyło się niezapowiedzianym poczęstunkiem. Czarne, czekoladowe ciasteczka i cukierki dopełniły wrażeń. Dzieci zrozumiały, że świat pozbawiony barw może być także słodki i przyjemny, lecz aby tę słodycz poczuć trzeba go chcieć zrozumieć.
 
Pierwsze spotkania potwierdziły potrzebę ich kontynuacji dla różnych grup dzieci i młodzieży. Organizatorzy planują także przeprowadzenie w sezonie letnim zajęć dla osób dorosłych.

Relację nadesłała Urszula Miłoszewska


Czarna książka kolorów w Kaliszu Pomorskim



Czarna książka kolorów w Kaliszu Pomorskim



Czarna książka kolorów w Kaliszu Pomorskim