Nowy Tomyśl - w otulinie pieśni Anny German

W czwartek, 28 lutego tłumy nowotomyślan przybyły do Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Nowym Tomyślu na kolejny wieczór z cyklu Czwartkowych wieczorów literacko-muzycznych, by dać się porwać w świat nostalgicznych utworów Anny German, wyjątkowej pieśniarki, wykonawczyni lirycznych i nastrojowych utworów, pozostających do dzisiaj w pamięci milionów ludzi na całym świecie. Zaśpiewała je Katarzyna Relewicz-Sawicka - absolwentka Wydziału Wokalno – Aktorskiego Poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Krystyny Pakulskiej. O niewątpliwym kunszcie świadczy to, że jest laureatką i finalistką wielu uznanych konkursów wokalnych. Koncertuje w kraju i za granicą z repertuarem operowym, oratoryjno – kantatowym, musicalowym, rozrywkowym, z recitalami pieśni oraz z utworami muzyki gospel, pop, soul, jazz, rock. Jej warunki wokalne, przejmująca barwa głodu doskonale oddały klimat tak trudnego repertuaru Anny German. Pani Katarzynie akompaniował na pianinie Piotr Niewiedział - pianista, absolwent Akademii Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu, od 1991 związany z poznańską Akademią Muzyczną. Na co dzień swą działalność artystyczną koncentruje na kameralistyce. Warto dodać, iż od 1989 współtworzy, wraz z żoną Anną Haas - Niewiedział duo fortepianowe La Valse’89, które na przestrzeni 20 lat działalności wykonywało liczne arcydzieła muzyki na 2 fortepiany i na fortepian na 4 ręce. 
Tak wspaniały duet, nie mógł nie wywrzeć wrażenia na naszej, wyrobionej już publiczności. Zaprezentowany program zasłużył na owacje na stojąco, gdyż poruszył do głębi. I nic dziwnego, że poruszył, bo jak powiedziała pani Katarzyna: powstał z wielkiej potrzeby serca – jako podziękowanie dla mamy, miłośniczki głosu i muzyki tej wspaniałej artystki. Wystarczy tylko wspomnieć,że na program recitalu wspomnieniowego złożyły sięm.in. tak przejmujące utwory jak: Człowieczy los, Być może..., Za grosiki marzeń, Tańczące Eurydyki, Pomyśl o mnie, Cztery karty, Uroczysko, Bal u Posejdona, Wszystko w życiu ma swój kres, Dziękuję Mamo i Torna a Surriento. W prezencie na bis publiczność otrzymała piękny utwór Robertino Loretti - Mamma.
Jestem piosenkarką jednego tematu – miłości. Wszyscy albo kochamy, albo czekamy na miłość. Moje piosenki są o tym. Są z różnych krajów i epok. Swoją liryczną bohaterkę chcę obdarzyć inteligencją, wrażliwością, godnością i czułością. Wydaje mi się, że właśnie te cechy upiększają kobietę. - mówiła German i czuć tę wszechogarniającą miłość w zaprezentowanych muzycznych obrazach, malowanych słowami lekko i pastelowo. 
Iza Putz