„Małych miasteczek portret własny” w Cybince

Pierwsze spotkanie Cybińskich i Słubickich artystów.

31 stycznia w Bibliotece Publicznej w Słubicach odbyło się pierwsze otwarte spotkanie w ramach realizacji projektu „Małych Miasteczek Portret Własny”.

 

 

 

W spotkaniu uczestniczyli lokalni artyści ze Słubic i Cybinki, którzy pod okiem malarza z Kłopotu Pana Tadeusza Jaworskiego tworzyli prace o tematyce przyrodniczej. Warsztaty poprzedzone były krótką wypowiedzią naszego bohatera na temat swoich dróg życiowych i artystycznych. Pan Tadeusz Jaworski urodzony 7 maja 1934 roku na Wołyniu w Zdołbunowie. Do Polski powrócił w 1944 roku , w kłopocie zatrzymał się 6 lat temu. Zachwycony pięknem miejscowej przyrody maluje przede wszystkim pejzaże, martwe natury i portrety. Pan Tadeusz już wielokrotnie prowadził warsztaty między innymi w ramach zajęć z grupą artystyczną działającą przy bibliotece a także w ramach realizacji projektu "Zanim odlecą bociany".

Poleskie klimaty na wyciągnięcie ręki…

 Dnia 6 marca 2013 r. realizatorzy projektu „Małych miasteczek portret własny” wzięli udział w zwiedzaniu Poleskiego Muzeum w Białkowie. Po niewielkim poleskim skansenie oprowadzał pan Eugeniusz Niparko. Zwiedzający mogli zobaczyć chatę krytą strzechą, malutki chlewik, urokliwe ule, narzędzia rolnicze i wiele innych niespotykanych już przedmiotów, dla nas bardzo tajemniczych. We wnętrzu muzeum Towarzystwa Polesia i Białkowa odbyła się swoista lekcja historii. Nasz Gospodarz opowiadał o życiu, kulturze i obyczajach Poleszuków. Pokazywał przeróżne eksponaty: oryginalną kołyskę, hafty, stuletnie stroje, dokumenty i książki. Wycieczka do „Krainy” Poleszuków stała się inspiracją dla naszych artystów do malarskich wyzwań.

 

 

 

Relacja z Lekcji otwartej w Zespole Szkół w Cybince.

 W ramach realizacji projektu "Małych miasteczek portret własny" odbyła się kolejna lekcja otwarta w Zespole Szkół w Cybince. Uczestnikami zajęć była młodzież gimnazjalna i dzieci ze szkoły podstawowej a osobą prowadzącą i jednocześnie naszym gościem był pan Eugeniusz Niparko , działacz "Towarzystwa Miłośników Polesia i Białkowa". Pan Eugeniusz "potomek Tych ,których los i powojenna zawierucha rzuciła na ziemie odzyskane" zabrał nas w sentymentalną podróż do Prużan, Pińska, Petelewa, Berezy i innych poleskich miejscowości. Opowiadał o życiu, zwyczajach, tradycjach, zabawach dziecięcych i strojach ,które zabrał ze sobą na spotkanie. A były to oryginalne, niemal stuletnie kożuchy i stroje odświętne i na co dzień. Ciekawość słuchaczy nie miała końca ,dzieci zasypywały naszego gościa pytaniami, na które pan Eugeniusz cierpliwie odpowiadał. Za wspaniałą lekcję historii i życia serdecznie panu Eugeniuszowi dziękujemy.

 

Mulinowe wariacje na jajku wielkanocnym…

 Dnia 13 marca 2013 r. w ramach realizacji projektu „Małych miasteczek portret własny” zostały przeprowadzone warsztaty pt. „Mulinowe wariacje na jajku wielkanocnym”. Osobą prowadzącą zajęcia była pani Małgorzata Lenart, która swoimi umiejętnościami i wyobraźnią artystyczną wciąż nas zaskakuje. Zajęcia miały charakter otwarty. Uczestnikami były zarówno dzieci jak i dorośli. Wspólna praca i rozmowy o tradycji i obyczajach wielkanocnych stworzyły niesamowity klimat nadchodzących świąt… a jajka były piękne…

 

 

 

 

O poleskich łapciach i nie tylko…

 Kolejnym gościem „lekcji otwartych” realizowanych w szkole w ramach projektu „Małych miasteczek portret własny” był pan Bolesław Przepióra. Spotkanie miało miejsce w auli Zespołu Szkół w Cybince. Uczestnikami spotkania byli uczniowie zarówno szkoły podstawowej jak i gimnazjum. Pan Bolesław wystąpił w poleskim stroju, obuty w poleskie łapcie, które sam po mistrzowsku wykonał, a zrobił je tak: „ najpierw trzeba naciąć paski z kory łozy i zaopatrzyć się w deseczki na stelaż, a potem wystarczy wiedza i trochę zręczności, żeby w godzinę upleść wygodne obuwie”. Po opowieściach jak się robi „mega ekologiczne” buty, pan Bolesław opowiadał o zwyczajach i tradycjach Poleszuków, o tym co jedli, w co się bawili, jak mieszkali, no i o czasach wojny, które na zawsze pozostaną w pamięci. Pan Bolesław wykazał się również niesamowitą muzykalnością, w przerwach między opowieściami śpiewał poleskie pieśni i grał na ustnej harmonijce. Jego pogodne pełne energii podejście do życia udzieliło się wszystkim uczestnikom, którzy z uśmiechem na twarzy serdecznie panu Bolesławowi dziękowali.

Anna Przepióra, Grażyna Łyżwińska - BPMiG w Cybince