„Jedno co warto, to uśmiać się warto” - Maria Czubaszek w Międzyzdrojach

Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach zorganizowała 15 października 2013 wieczór autorski znakomitej osobowości Marii Czubaszek. Ta znana pisarka, satyryczka, autorka tekstów piosenek, autorka książek, scenarzystka, felietonistka, dziennikarka, aktorka oraz miłośniczka zwierząt to, jednym słowem, kobieta instytucja.
Na spotkaniu Maria Czubaszek przyznała, że może pochwalić się trzema wartościowymi dla niej wydarzeniami. Pierwszym z nich jest wygrana w plebiscycie „Vivat! NIEnajpiękniejsi 2010” zorganizowanym przez Szymona Majewskiego. Poza tym w 2009 roku odebrała Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego. Spektakularnym wydarzeniem była sesja zdjęciowa dla miesięcznika „Playboy” na warszawskich Powązkach, gdzie Maria Czubaszek pozowała w czarnym worku na zwłoki ze sztucznymi kwiatami w dłoni oraz nieodzownym papierosem. Jak  sama mówi o sobie, „palę trzy paczki dziennie, ale nie nałogowo” albo „jestem stara, ale jara… trzy paczki dziennie”. Nie namawia nikogo do palenia, ale nieodzownym atrybutem w jej ręku jest zawsze papieros. Jakiś czas temu otrzymała nawet prezent w postaci kieszonkowej popielniczki od Artura Andrusa, z którą nigdy się nie rozstaje.
 
Podczas spotkania w Międzyzdrojach Maria Czubaszek stwierdziła: „Nie znam się na polityce, ale swój rozumek mam”. Jej życiową dewizą są słowa: „Jedno co warto, to uśmiać się warto”, dlatego ma duży dystans do siebie. 
Podczas wieczoru autorskiego Maria Czubaszek opowiadała wiele dowcipów, anegdot ze swojego życia prywatnego i zawodowego, co wywoływało salwy śmiechu na widowni. Natchnieniem do pisania, jak mówi, są niezapłacone rachunki a ulubioną potrawą – parówki.  Wspominała również nieżyjących już Jonasza Koftę, Stefanię Grodzieńską, Jacka Janczarskiego… 
W czasie spotkania była wesoła i pełna werwy, jednak o sobie mówi, że jest „pesymistką pogodną”. Spotkanie było przerywane oklaskami przybyłych tłumnie gości, dlatego pani Maria czuła się, jak u swoich dobrych znajomych. Kocha morze. O swojej ukochanej Warszawie mówi: „Jedyną wadą stolicy jest to, że nie leży nad morzem”.
Żegnając się z czytelnikami mówiła: „Spieszę się pisać słowa do piosenki promującej moją najnowszą książkę pt. Boks na ptaku, czyli każdy szczyt ma swój Czubaszek i Karolak" której premiera zaplanowana jest na 22 października 2013.
 
Wieczór autorski Marii Czubaszek został sfinansowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Międzyzdrojach i Książnicę Pomorską w Szczecinie w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki.  


Relacje nadeslali pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Międzyzdrojach
Zdjęcia: Szymon Głod
 
 Maria Czubaszek w międzyzdrojskiej Bibliotece

Maria Czubaszek w międzyzdrojskiej Bibliotece

Maria Czubaszek w międzyzdrojskiej Bibliotece

Maria Czubaszek w międzyzdrojskiej Bibliotece