program rozwoju biblioteki

„W kongresie brałam udział po raz drugi, poprzednio w 2012 r. Oba kongresy fantastycznie zorganizowane. Jednak lokalizacja IV kongresu w Centrum Nauki Kopernik przebiła poprzednie, zwłaszcza, że w drugim dniu kongresu miałyśmy możliwość zwiedzenia Centrum. Najbardziej podobały mi się zajęcia warsztatowe 2+2=5, czyli razem możemy więcej, które przekonały mnie do pracy w zespole. Uczestniczyłam w bloku „Zapełnij bibliotekę ludźmi” z którego najciekawszy dla mnie był projekt „kierunek: biblioteka”

„Jako osoba, która od niedawna ma za zadanie zmieniać wizerunek swoich bibliotek jestem bardzo zadowolona ze swojego udziału w IV ogólnopolskim kongresie bibliotek. Byłam tam po raz pierwszy i cieszę się, że udało mi się uczestniczyć  w takim przedsięwzięciu. Jestem pod wielkim (pozytywnym) wrażeniem dobrej organizacji kongresu, doboru warsztatów oraz tematyki  wystąpień zaproszonych gości. Mój udział w warsztatach oraz spotkania z tyloma ludźmi, pomogło mi uwierzyć, że istnieją prawdziwi pasjonaci pracy w bibliotece, a podejmowane przez nich działania zwracają uwagę na istotną rolę biblioteki w życiu społeczności lokalnej.”

Joanna Trzebiatowska

„Na kongresie bibliotek publicznych byłam w tym roku po raz czwarty. Formuła, która łączy w sobie elementy uroczystej gali, roboczych warsztatów i niewymuszonej atmosfery klubowych spotkań towarzyskich, od początku przypadła mi do gustu. O ile w kolejnych latach zmieniała się scenografia kongresów, oraz ich scenariusze, to wszystkie miały dla mnie ten sam mianownik: ludzie, emocje, inspiracje. Kongres to miejsce i czas na nowe fascynujące kontakty! Sama byłam zaskoczona tym, jak wiele osób znam już z poprzednich spotkań.

Za każdym razem udało mi się dostać na warsztaty, które mnie szczególnie interesowały, związane głównie z promocją biblioteki, public relations, budowaniem marki oraz diagnozą środowiska. Szczególnie ciekawiły mnie zajęcia dotyczące wykorzystania filmu, fotografii, technik animacyjnych, fotokastów w bibliotece. Zawsze jednak czułam rozterkę, kiedy musiałam wybierać, i z czegoś rezygnować,  bo apetyt miałam na dużo, dużo więcej! Przez kolejne lata konsekwentnie decydowałam się  m.in. na warsztaty  Agaty Szczotki-Sarny, które zawsze odbierałam jako bardzo energetyczne i  motywujące do działania.

Tegoroczny kongres był dla mnie wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze odbywał się w Centrum Nauki Kopernik, które bardzo chciałam zwiedzić, i zawsze brakowało mi na to czasu, a ponadto  organizatorzy przygotowali odrębny blok specjalny pod nazwą „Kadr-Klik, czyli jak strzelić fotkę bez pudła i obrobić w mig” – oczywiście natychmiast się  zapisałam!  Przyjaciele, wiedząc o mojej pasji fotografowania, żartowali, że te zajęcia zorganizowano chyba specjalnie dla mnieJ. Warsztat fotograficzny poprowadzili Krzysztof Pacholak i Tomek Kaczor. Kamil Śliwowski wyjaśniał nam prawne zagadnienia związane z wykorzystaniem wizerunku. A za warsztat marketingowy  odpowiadała…  Agata Szczotka-Sarna. Lepszej konfiguracji nie mogłam sobie wymarzyć! Patronem merytorycznym tej ścieżki tematycznej było Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”.

Przez dwa dni kongresowe uczestniczyłam w ciekawych zajęciach fotograficznych,  zdobywałam wiedzę na temat prawa autorskiego, oraz wykorzystania zdjęć w promocji biblioteki, świetnie się przy tym bawiąc. Poznałam ludzi „zakręconych”, tak jak ja, na punkcie fotografowania!

Z każdego kongresu wracam z głową pełną pomysłów, z twórczym niepokojem, który nakręca mnie do działania. Bogatsza o nowych przyjaciół.”

Barbara Bielska