Literatura najlepiej smakuje nocą... – cz. 1

I to nie tylko literatura ale nawet kultura, o czym przekonali się twórcy Bełchatowskiej Nocy Kulturożerców.
Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna, Muzeum Regionalne oraz Miejskie Centrum Kultury, po raz pierwszy wspólnie, przygotowały niekonwencjonalny program imprez promujących książki, muzykę, film.
- Postanowiliśmy mieszkańcom zaproponować coś nowego, coś, co zbliży ich do kultury, a także do pracowników instytucji kulturalnych w mieście - wyjaśnia ideę imprezy dyrektor MiPBP Magdalena Forusińska.
Kulturalna noc rozpoczęła się 18 czerwca w bibliotece, gdzie mieszkańców przywitali pracownicy ubrani w piżamy. Na balkonie czekał duch Ignacego Kraszewskiego, patrona placówki. Pierwsi, którzy dotarli ubrani w nocne kreacje, otrzymali w nagrodę poduszki oraz książki na dobranoc. Ale nie był to jeszcze czas na sen...
Tym razem w bibliotece nie trzeba było zachowywać ciszy, szczególnie podczas koncertu grupy poetycko-muzycznej „Przeznaczenie”. Prowadzono ponadto kiermasz książek "do poduszki" i czytano bajki dla dorosłych. Można było skorzystać z porad wróżki, która ze szklanej kuli przepowiadała przyszłość, a także wygrać „coś” na loterii.
Tej nocy ogłoszono wyniki konkursu "Kto to jest?" Konkurs był podsumowaniem wystawy, przedstawiającej osoby publiczne z okresu ich dzieciństwa i młodości. Podczas zabawy każdy gość otrzymał specjalny paszport, w którym były stawiane pieczątki z kolejnych nocnych wizyt w innych placówkach. O północy "kulturożercy" mogli udać się do Miejskiego Centrum Kultury, gdzie czekał na nich darmowy seans filmowy w kinie "Kultura".
Sądząc po frekwencji impreza się udała, a kolejna porcja kultury serwowanej nocą – już za rok...

http://www.biblioteka.belchatow.pl/library/main.htm