Maluchy mają swój „Kącik” w torzymskiej bibliotece

 Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Torzymiu od wielu lat borykała się z problemem zapewnienia najmłodszym czytelnikom swobodnego i wygodnego korzystania z księgozbioru dla nich przeznaczonego. Ciągle pojawiały się dużo pilniejsze potrzeby, które wiązały się z wydatkami. Budżet biblioteki nie pozwalał na spełnienie jakiegoś tam „marzenia” bibliotekarki. Coraz bardziej przykre stawały się dla mnie rozmowy z rodzicami i tłumaczenia, że jeszcze w tym roku nie mogę pozwolić sobie na taki wydatek. Ze smutkiem patrzyłam, jak dzieci tłoczą się przy stoliku, nie mogąc swobodnie obejrzeć książeczki (nie mówiąc już o czytaniu).
Dzięki uczestnictwu biblioteki w Programie Rozwoju Bibliotek i szkoleniom, w których mogłam uczestniczyć, nabrałam więcej pewności siebie w rozmowach z władzami lokalnymi na temat potrzeb najmłodszych użytkowników i konieczności wsparcia finansowego placówki, by stała się ona miejscem przyjaznym dla tej właśnie grupy. Bardzo pomocne okazało się w tym względzie szkolenie „Rzecznictwo na rzecz bibliotek”. Wystosowałam do Rady Miejskiej i Burmistrza Torzymia pismo, w którym przedstawiłam szereg argumentów przemawiających za korzyściami, które na pewno wynikną z inwestycji w „Kącik Malucha”. Widocznie moje argumenty „trafiły” do władz, ponieważ znalazły się środki finansowe i wreszcie dzieci mogą  cieszyć się swoim „Kącikiem”. Wszystkie książeczki znajdują się w zasięgu ich rąk a przytulne miejsce i mebelki dostosowane do wieku dzieci pozwalają miło spędzić czas w bibliotece. Oprócz książeczek dzieci mają do dyspozycji w „Kąciku Malucha” gry dydaktyczne, puzzle i kolorowanki, więc rodzice mogą spokojnie zająć się w tym czasie wyborem literatury dla siebie.
Łucja Zasada - BPMiG w Torzymiu