"Cudawianki" w Złotoryi

„Cudawianki” - wystawa wianków Anety Huppental
Pasja i zapał jednej osoby umożliwiły gościom przybyłym w czwartkowe popołudnie do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Złotoryi podziwianie wystawy pt. „Cudawianki”.
Aneta Huppental – mieszkanka Prusic, która pracuje  w Szkole Podstawowej w Wilkowie Osiedlu – od ponad 15 lat zajmuje się sztuką tworzenia wianków. Swoje dzieła konstruuje przy pomocy suchych roślin ale jak sama przyznaje – nie wie, dlaczego jest to jej wielka pasja. - Sama uczyłam się tej sztuki, metoda prób i błędów, nikt mi w niczym nie pomagał, nie pokazywał, jak się tworzy wianki – opowiada pani Aneta. - Pierwszy wianek zrobiłam ze zboża. Nie był za bardzo udany (...). Później robiłam małe wianuszki, zbierając rośliny na łąkach. W domu mam mnóstwo suszu, niektóre rośliny kupuję, inne dostaję. 
Pani Aneta bardzo chętnie dzieli się wiedzą zdobytą przez lata. Podczas wystawy każdy mógł podpatrzeć proces tworzenia wianków. - Podstawę robi się z twardego drutu, z którego formuje się wielkość i kształt. Później okręca się go zwykła gazetą, a następnie bandażem. Następnie według pomysłu przymocowuje się rośliny. Ja niektóre przywiązuję inne doklejam – opowiada artystka. - Jeżeli chodzi o żywotność pracy, to zależy ona od światła, np. jeśli powiesi się wianek między oknami, gdzie światło nie pada, to żywotność jest dłuższa. Dobrze wykonany wianek może przetrwać nawet do roku.
Dzieła zachwycały przybyłych na wystawę. Można było również usłyszeć, z jakich roślin robi się wianki, aj akie rośliny ciężko jest zasuszyć, a jakie nie nadają się do tego. Pani Aneta lubi obdarowywać swoich bliskich prezentami w postaci wianków. - Jestem dość przekorna, nigdy chyba nie dałam wianka komuś, kto mnie o to poprosił, zawsze robię takie niespodzianki, żeby obdarowana osoba była zaskoczona – zwierza się artystka. Dla pani Anety wianki to pasja, a nie sposób zarabiania pieniędzy. Jak sama mówi, nigdy nie robiła tego dla zysku, dlatego jej prac nie można kupić – można jej jedynie otrzymać w prezencie.
Niezwykłą wystawę wianków mieszkańcy Złotoryi i okolic będą mogli podziwiać do                       8 listopada w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Złotoryi.
Źródło: Gazeta Złotoryjska, nr 42/2010