REYADA 2010

W dnach 9-10 grudnia 2010 roku w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej im. Mikołaja Reja w Kazimierzy Wielkiej odbyła się REYADA 2010. Pomysł organizowania w bibliotece imprezy, która w zamyśle ma odbywać się corocznie, "narodził" się w czerwcu 2010 roku. Po raz pierwszy szerszemu gronu został on zaproponowany kilka dni później na spotkaniu Koalicji na rzecz rozwoju biblioteki, przez jego pomysłodawczynię - Panią Emilię Molską, emerytowaną polonistkę kazimierskiego liceum ogólnokształcącego. Nazwę REYADA wymyślił kazimierski fotografik Zdzisław Pilarski (twórca tegorocznego logo imprezy).

Ustalono, iż głównym celem REYADY ma być przybliżenie czytelnikom sylwetki ojca literatury polskiej, którego imię nadane zostało bibliotece w 2005 roku. Od września 2010 roku komitet organizacyjny w składzie: Andrzej Bienias (dyrektor biblioteki), Emilia Molska (pomysłodawczyni), Monika Olejarska (nauczycielka Samorządowej Szkoły Podstawowej Nr 3 w Kazimierzy Wielkiej) oraz Ewa Więcław (nauczycielka Publicznego Gimnazjum Samorządowego w Kazimierzy Wielkiej) rozpoczął przygotowania do zaplanowanej na grudzień imprezy. Ustalono, że będzie to wydarzenie dwudniowe.

Pierwszy dzień przepełniony był konkursami przeznaczonymi dla uczniów szkół podstawowych oraz gimnazjalnych gminy Kazimierza Wielka. W listopadzie do szkół wysłano zaproszenie "Konterfekt Pana Mikołaja", "Gęsim piórem pisanie" oraz "Mikołaja Reja głośne czytanie". Od nadania bibliotece imienia, wchodzących do kazimierskiej książnicy wita portret poety, autorstwa lokalnego artysty Mariana L. Garbacza. Uznano, że tematem konkursu plastycznego będzie konterfekt, czyli portret. Łącznie wpłynęły aż 64 prace. W związku z dużym zainteresowaniem jury postanowiło podzielić prace na dwie kategorie, tzn.: Kolor i Rysunek. W pierwszej zwyciężczynią została Paulina Szymańska, a w kategorii Rysunek Magdalena Podsiadło.

Pierwszym konkursem, który odbył się 9 grudnia 2010 roku w czytelni biblioteki było "Gęsim piórem pisanie", przygotowany i prowadzony przez Panią Monikę Olejarską. Zwycięzcą tej, jakże trudnej konkurencji polegającej na napisaniu odpowiednio zaostrzonym gęsim piórem na kartce formatu A4 uprzednio wylosowanego dwuwiersza autorstwa Mikołaja Reja. Zwycięzcą tej konkurencji w kategorii szkół podstawowych została Justyna Kozioł, uczennica Samorządowej Szkoły Podstawowej Nr 3 w Kazimierzy Wielkiej. W kategorii szkół gimnazjalnych najlepsza wg jury była Katarzyna Grzywna z kazimierskiego gimnazjum.

"Mikołaja Reja głośne czytanie", przygotowane przez Panią Ewę Więcław, przysporzyło jury najwięcej trudności w wyborze zwycięzców. Po długich i burzliwych naradach uznano, iż najlepiej wylosowany fragment tekstu przeczytała Katarzyna Zmarlak z Samorządowej szkoły Podstawowej Nr 1 w Kazimierzy Wielkiej oraz Katarzyna Sobieraj i Adam Czyż (obydwoje z Gimnazjum w Kazimierzy Wielkiej).

Drugi dzień REYADY 2010 przeznaczono dla czytelników dorosłych, wśród których znalazły się członkinie naszego Dyskusyjnego Klubu Książki oraz radni miejscy. Imprezę rozpoczęło okolicznościowe wystąpienie dyrektora biblioteki, który przypomniał zebranym, że Mikołaj Rej był blisko związany z Ponidziem. Nauki pobierał w leżącym nieopodal Skalbmnierzu (powiat Kazimierza Wielka), a jego własnością były wsie znajdujące się nieopodal miasta (Cudzynowice, Słonowice, Topola oraz Bobin).

Uczniowie Liceum ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej zaprezentowali zebranym dydaktyczne miniatury, przygotowane przez dyrektor Liceum – Panią Jadwigę Zieleniewską. W miarę trwania imprezy atmosfera stawała się coraz bardziej wesoła. "Teatr przy stole" w składzie: Andrzej Bienias, Emilia Molska, Ewa Więcław oraz Hubert Przybyszewski odczytał fragment sztuki L. H. Morstina "Polacy nie gęsi". Zaproszenie kierowane do gości mówiło, iż ostatnim punktem będzie: Słownik imć Pana Mikołaja wykładany przez Jejmość Emilię Molską. Nikt z obecnych nie spodziewał się jednak, że pani profesor zorganizuje mały sprawdzian renesansowego języka. Zadaniem każdego było wylosowanie jednego słowa i wytłumaczenie jego znaczenia. Trzeba przyznać, że zadnie okazało się dość trudne, np. XVI-wieczne zaźrzeć to w dzisiejszym języku zazdrość.

Po rozszyfrowaniu wszystkich słów dyrektor oraz Pani Emilia zaprosili wszystkich na "rejowskie jedzenie" przygotowane przez sklep E. W. Bucki w Proszowicach słowami: Żadne zwirze nie żre, kiedy mu się nie chce, ino… człowiek!

Prezentem dla biblioteki był wiersz zaprezentowany przez dyrektora, a napisany przez lokalnego poetę oraz bibliotecznego buchaltera Zdzisława Kulisia pt.: Polacy nie gęsi. Z niecierpliwością czekamy i już dziś zapraszamy na REYADĘ 2011.

Tekst: Nina Turek-Kwiecień
Zdjęcie: Monika Porębska
Logo: Zdzisław Pilarski