Miejska Biblioteka Publiczna w Witnicy – warsztaty nie tylko dla prymusów

Teatr kruka Pankraczego wyrusza w drogę. Nasz wędrowny teatr rozpoczął drugi sezon działalności przedstawieniem „Bajki Środka Świata".

 

 

 

Teatr kruka Pankraczego wyrusza w drogę. Nasz wędrowny teatr rozpoczął drugi sezon działalności przedstawieniem „Bajki Środka Świata”. Nosi imię jednego z bohaterów tego utworu. Zielony kruk Pankraczy jest asystentem czarodzieja Witnika (legendarnego założyciela Witnicy i bajkowego witnickiego księstwa).
„Bajki Środka Świata” opowiadają historię marynarza Janka – człowieka dobrego i dzielnego. Dzieci mogą się z nim identyfikować. Akcja toczy się m. in. w Witnicy i podwitnickich Nowinach Wielkich, w których znajduje się Przedszkole Gminne na Środku Świata. Nazwa została zainspirowana naszą bajką. Zatem przedstawienie jest elementem edukacji regionalnej miejscowych dzieci.
Nasza scena lalkowa jest dziełem nieformalnej Koalicji Na Rzecz Teatru. Lalki do przedstawienia zaprojektowała i pomalowała Lucyna Królicka, instruktor plastyki w naszym Domu Kultury. Ta sama artystka w ub. roku zaprojektowała nasz teatr. Z płyty mdf lalki wyciął bibliotekarz Kamil Bujnicki.
W tym sezonie nasza scena lalkowa wzbogaciła się też o płócienne tło sceniczne. Zostało namalowane przez podopiecznych witnickiego Środowiskowego Domu Samopomocy, z którym stale współpracujemy (podziękowania dla terapeutek Kingi Ambroziak, Katarzyny Koteckiej i Wiesławy Mikołajczyk). ŚDS prowadzi zajęcia z osobami upośledzonymi intelektualnie i chorymi psychicznie. Zajęcia plastyczne są częścią prowadzonej z nimi arteterapii. Obraz przedstawia bajkowe miasteczko z krętą uliczką i kamieniczkami. Namalowany został specjalnymi farbami, które nie blakną nawet przy wielokrotnym praniu. Wiadomość, że praca będzie służyła dzieciom, bardzo mobilizowała podopiecznych ŚDS do pracy. Skupiali się na niej na długi czas i wyciszali. Obraz malowało kilka osób. Dwie malarki, które odsłoniły nam swoje dzieło, były z siebie bardzo dumne. Teraz malują drugie tło przedstawiające bajkowy las.
Teatr nasz jest przystosowany do wędrówki po szkołach naszej gminy. Można go rozkręcić i przewieźć na dachu „malucha”. Kiedy wszystko było gotowe, ruszyliśmy w trasę. Jako pierwsza gościła nas SP w Dąbroszynie. Zajęcia prowadził niżej podpisany i Kamil Bujnicki. Lalki „Bajek Środka Świata” animowali sami uczniowie. Każdy w jednej ręce trzymał kukłę, a w drugiej zafoliowany tekst ze specjalnie wyeksponowanym tekstem roli, którą odgrywał.
Sztuka jest podzielona na cztery „akty”. Każdy odgrywała inna grupa, więc wszystkie dzieci z odwiedzającej nas klasy mogły poznać smak lalkarskiego aktorstwa. Nie tylko te najlepiej czytające i chwalone. Zdarzało się że trudno było znaleźć chętnych do obsady pierwszego „aktu”. Ale kiedy się okazywało, że teatr nie boli, nie można się było opędzić od chętnych do następnych części: „Teraz ja, teraz ja! Ja jeszcze nie byłem.” Staraliśmy się tak podzielić zadania, aby żadne dziecko nie czuło się zdołowane. Dlatego słabo czytający dostawali mniej rozmowne role. Niektórzy oszukiwali, chcąc zagrać w dwóch aktach, ale niestety, nie było na to czasu. Duże wzięcie miała funkcja kurtyniarza.
Jednym gra wychodziła lepiej, innym gorzej. Najważniejsze, że wszyscy mogli się poczuć artystami prawdziwego teatru.

Władysław Wróblewski - Dyrektor MBP w Witnicy